Na czas Wigilii i Bożego Narodzenia
( kiedyś gdzieś przeczytane, zapamiętane…)
„Gdzieżbyś się dziś narodziło Dzieciątko Boże?
W górach zajazdy są pełne turystów
w dolinach alkoholowe błoto pobrudziłoby skrzydła anielskie
w sali porodowej można spotkać Heroda
mieszkania domów pozamykane są na angielskie zamki
można wołać i wołać nikt nie usłyszy
może przyszłobyś na świat u staruszków rencistów, gdzie pustka
wypędziła nawet myszki, które wyciagają pyszczki po okruszynki
Wiem! Przyszłobyś na świat w rodzinie, która pośród wielu dzieci
jeszcze jedną kołyseczkę zmieści…”
Zapraszam Cię Panie do mojego domu, do mojego serca
s. Arletta Z.